Ukazał się ciekawy artykuł poświęcony branded contentowi, stanowiącym istotny trend współczesnego marketingu, łącząc to co praktyczne z budowaniem wizerunku marki – daje konkretną wartość użytkownikom, jednocześnie świadomie budując doświadczenie marki. Poniżej zapraszam do zapoznania się z artykułem „Kontent jak magnes” Grzegorza Byszewskiego.
Artykuł porusza bardzo wiele istotnych kwestii, a co najważniejsze przytacza bardzo dobre przykłady praktyk, które stosują największe firmy – jak RedBull czy Johnson & Johnson. Przykładem branded content, czyli połączenia doświadczania marki, bez reklamowania, promocji i wciskania produktów z jednoczesnym dostarczaniem atrakcyjnych, użytecznych treści są tutaj serwisy poradnikowe dla mam w ciąży czy młodych rodziców, informujące i pomagające w tym okresie rodzicom. Podobne rozwiązanie na skalę dopasowaną do rozmiaru Twojej działalności, można wprowadzić bardzo niewielkimi kosztami – chociażby tworząc blog towarzyszący stronie firmowej, udostępniający wartościowe i pomocne porady (bez wciskania na siłę produktu).
Skupienie społeczności pozwala budować pozytywne doświadczenia marki, dostarczać ludziom interesujących je treści bez agresywnego i nachalnego wpychania im produktu do koszyka. Idealnie tą idee oddaje cytat:
Dobry kontent to taki, który szukają sami użytkownicy, powinien więc wzbudzać emocje, koncentrować się na pragnieniach, motywach, zainteresowaniach i potrzebach naszej grupy docelowej. Swoją treścią należy odpowiadać na potrzeby klientów, co pozwoli zbudować zaufanie i lojalność do firmy. Użytkownicy powinni chcieć rozmawiać na serwowane tematy – komentować, dyskutować na forum, wysyłać e-maile. Nadmierna informacja o marce jest zbędna. Klienci sami bardzo szybko dostrzegą korzyść, jaką otrzymują od organizacji, i odwdzięczą się przy pierwszej możliwej okazji
Nie przedłużając, zapraszam do przeczytania artykułu.
Osobiście chyba nie znam firmy z branży IT, która by nie miała swojego bloga i na nim informacji branżowych. Tak jak wspominasz jest to budowanie społeczności wokół własnych produktów bez wciskania ich na siłę Klientowi.
Dzięki wielkie za dobrą recenzję!
Grzegorz świetna robota! No cóż jak już pisałem zainspirował mnie Twój komentarz 😉
Bardzo ciekawy artykuł ponieważ przedstawia marketing troszkę z innej strony, nie jest to bezpośrednia sprzedaż lecz pośrednia – poprzez tworzenie dobrej jakości treści i materiałów mamy możliwość zbudowania zaufania pomiędzy klientem, a firmą – pisałem o tym w artykule 5 powodów, dla których warto prowadzić bloga firmowego (nie podaję linka – nie chcę spamować). Dzięki temu zaufaniu możemy sprzedać więcej i drożej – oczywiście nie przesadzając (nie chcemy przecież zniszczyć relacji z klientem).
Początkowo nie byłem przekonany co do social marketingu – nie wiem dlaczego, ale tak było – jednak teraz rozumiem ile zalet social marketing posiada. Właśnie połączenie social marketingu i content marketingu gwarantuje uzyskanie efektów. Nawiązując do tego, iż nie powinniśmy promować marki – wydaje mi się, że dzięki dobrej jakości treści i dobrej jakości produktów nasza marka sama stanie się sławna, dzięki czemu staniemy się rozpoznawalni. Już kończę 😉 Podsumowując artykuł ten mnie bardzo zainspirował 🙂 Pozdrawiam Mateusz Antczak
Mam nadzieję, że się przyda komuś 😉
Bardzo dobry artykuł. Wiele firm (w szczególności polskich, ale może mi się tylko wydaję 🙂 ) nie docenia jeszcze tego jak wielką siłę ma treść. A dzięki wartościowej treści mogą one rywalizować z dużo większymi i bardziej znanymi konkurentami, którzy często mają wielokrotnie większe budżety.
@Dawid – kilka by się znalazło, które tego jeszcze nie robią. Inna sprawa, że często mniejsze firmy tracą zapał i przestają pisać lub nie widać większego planu w tym o czym piszą i w jaki sposób.
Najlepiej chyba tutaj wypadają firmy z branży SEO.
Wszystkie budują zaplecza i takie takie, o blogach nie wspominając.